niedziela, 30 października 2011

Dziś będzie krótko...

  Witam serdecznie. Dzisiaj będzie krótko. Jestem zawalona pracą  przed świąteczną , szkołą i obowiązkami w domu. Chciałam się Wam moje drogie pochwalić się tym , iż kupiłam dziś dwie szydełkowe gazetki. " Diana Robótki Extra - Szydełkowe Boże Narodzenie"  i "Robótki Ręczne Extra".  W pierwszym znajduje się wiele schematów przepięknych gwiazdeczek i szydełkowych bombek. W drugim zaś znajdziemy schematy dwóch aniołków. Obie gazetki nie są zbyt drogie ( coś koło 6 zł) , ale na ten czas mogą okazać się pomocne oraz mogą wzmocnić naszą inwencję twórczą. Jutro zeskanuje okładki i wrzucę na bloga. A na razie powiem dobranoc i  pozdrowię Was serdecznie. Miłego wieczoru.

środa, 26 października 2011

Musze się pochwalić...

    Tak. Musze się pochwalić. Otóż od jakiegoś czasu obserwuję pare blogów ... Dziś otrzymałam pierwszy komentarz od Pani Doroty  z "sielankowego dziergania". Jupiiii!!! :-) Pani Dorota dołączyła również do obserwatorów. Dziękuję.
     Drugą sprawą ,którą chciałam się pochwalić... Serwetki z poprzedniego postu trafiły do właścicielki. Pani Małgosia oraz jej córka Kasia były zachwycone i postanowiły "zadać' mi jeszcze jedną pracę domową. Chcą ,abym wydziergała jeszcze bieżnik na dość spory stolik... ale to dopiero po świętach (teraz jestem załadowana zamówieniami świątecznymi) .
     I to byłby wszystko na dzień dzisiejszy. Postaram się umieścić pare fotek moich prac "zamówieniowych", ale to dopiero w przyszłym miesiącu ( nie obiecuję kiedy). Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających.
     

wtorek, 18 października 2011

Obiecane...

Znów długo mnie nie było... aż 4 dni. Wiem, wiem , wiem... Jakoś tak się złożyło , że nie miałam czasu siąść do komputera. Ale... już jestem. A oto i obiecane zdięcia serwetek które zrobiłam dla pani Małgosi. Jeszcze nie oddane. Mam nadzieję że już w tym tygodniu trafią do właścicielki. A oto i one (małe cudeńka) :




I jak się podobają? Myślę że są cudne (i nie dlatego że je sama zrobiłam...). :-)  Są w sam raz pod wazonik lub tylko jako ozdoba małego stoliczka... Pozdrawiam. :-) 

piątek, 14 października 2011

Znowu długo i ...

                 Chciałabym z całego serca  wszystkich przeprosić za moją długą nie obecność. Wiem, wiem , wiem.
Tyle spraw na głowie... Staram się jak mogę... Czasem zaglądnęłam  tu tylko aby poczytać i przeglądnąć Wasze blogi ... na wpisy nie miałam niestety czasu... i to nie dłatego , że nie chciało mi się ale poprostu...
                 Przez ten czas chcąc choć na chwilkę odpocząć wydziergałam pare prac. Te  pokażę dopiero jutro.
Jeszcze zdiątek nie "machnęłam". Jutro, gdy wrócę ze szkoły to zrobię i zaraz umieszczę na blogu.  A na razie życzę dobrej nocy. To na tyle.