piątek, 10 lutego 2012

Witam ...





         Drogie moje ... Witam  Was smutno ... Tak naprawdę zbieram się już z uzupełnieniem bloga od paru dni ... Nie wiem , co napisać...
           
      Babula mego męża odeszła od Nas. Była to kobieta wielkiego serca.  Każdego obdarzała miłością i sama nią była obdarzana. Spokojna i cicha.Wywodziła sie z rodziny wojskowej (to było jej życie). Zawsze uśmiechnięta. Zawsze służyła dobra radą- nigdy nakazem. Dbała o swoja rodzinę i rodzina dbała o nią . Dożyła pięknego wieku, bo 86 lat. Dobrze je przeżyła otoczona miłością najbliższej rodziny.
         
             Żegnaj Lucynko. Wszyscy będziemy za Tobą tęsknić i na                            zawsze pozostaniesz w naszej pamięci.
                                                                Kasia 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz