środa, 26 października 2011

Musze się pochwalić...

    Tak. Musze się pochwalić. Otóż od jakiegoś czasu obserwuję pare blogów ... Dziś otrzymałam pierwszy komentarz od Pani Doroty  z "sielankowego dziergania". Jupiiii!!! :-) Pani Dorota dołączyła również do obserwatorów. Dziękuję.
     Drugą sprawą ,którą chciałam się pochwalić... Serwetki z poprzedniego postu trafiły do właścicielki. Pani Małgosia oraz jej córka Kasia były zachwycone i postanowiły "zadać' mi jeszcze jedną pracę domową. Chcą ,abym wydziergała jeszcze bieżnik na dość spory stolik... ale to dopiero po świętach (teraz jestem załadowana zamówieniami świątecznymi) .
     I to byłby wszystko na dzień dzisiejszy. Postaram się umieścić pare fotek moich prac "zamówieniowych", ale to dopiero w przyszłym miesiącu ( nie obiecuję kiedy). Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających.
     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz