niedziela, 12 lutego 2012

Nocne szaleństwo ... :)

      Moje drogie obecnej nocy z racji , iż nie mogłam usnąć postanowiłam pobuszować w necie. I znalazłam taką oto perełkę :




Nie mogąc znaleźć schematu jako takiego ... Dopiero po wyszukaniu opisu słowno zdięciowego tu :


                                    muchos curacaos
  
                                               i tu
                                           
                                                      croche.tv  .


Wpadłam na "gienialny" pomysł wykonania rysunku  do owego cuda walentynkowego .... :) ( i nie tylko walentynkowego) .

Oto moje chaotyczne wypociny. Wiem , że wygląda to odrobinę tragicznie , ale uważam że po wydruku obracając sobie to w tę i we w tę kartkę z zawartym rysunkiem będziecie moje drogie w stanie odczytać owy schemat. Jeśli zaś wciąż będziecie miały problem postaram się go za jakiś czas dopracować. Tylko proszę dajcie mi znać. :) Ok?
                     A oto i on :







     Podzieliłam go na 4 części z racji , iż nie posiadam talentu                " rysunkowego". Poza ty nie byłam w stanie utrzymać tradycyjnego okręgu. No i ostatnia najważniejsza sprawa... schemat wykonywany był z równoczesnym szydełkowaniem ( po 12 rzędzie poddałam się i stwierdziłam , iż szybciej mi pójdzie bez szydełkowania).





Całość zajęła mi 2 godziny i 25 minut. Nie wiem , czy to długo czy też krótko ...? Ale jedno wiem, że wymęczyło mnie to wystarczająco by wyleczyć mnie z dzisiejsze bezsenności. Zatem kochane :                                                      
                                    DOBRANOC

P.S. Mój mąż namiętnie gra w jakąś grę online (już od jakiegoś                 czasu). Dyzio ( nasz kot) nie wykazywał większego entuzjazmu         dla  moich wyczynów. Usnął z nosem w pościeli zmęczony po                 calutkim dniu spania na fotelu. 



2 komentarze: